Jesienne i zimowe dni zawsze kojarzą mi się z szarlotką na ciepło z lodami. Postanowiłam taką właśnie dzisiaj zrobić.
Wyszła pyszna, dlatego póki pamiętam zapisuję przepis i dzielę się nim z Wami! Niestety zdjęć krok po kroku tym razem brak, ale przepis jest bardzo prosty, więc bez tego dacie sobie świetnie z nim radę. Oczywiście szarlotka podana na ciepło z lodami smakuje najlepiej!
Składniki:
Kruche ciasto:
300 g mąki pszennej
150 g masła
50 g cukru
2 żółtka
1,5 łyżki kwaśnej śmietany 18%7 dużych jabłek (około 1,8 kg)
białka z 2 jaj
2 łyżki cynamonu
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
1-2 łyżki cukru pudru (opcjonalnie)Kruszonka:
80 g masła
150 g mąki pszennej
50 g cukru
Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto zagnieść na stopnicy (najlepiej, aby masło nie było prosto z lodówki – pół godziny wcześniej wystarczy wyjąć, żeby trochę zmiękło).
Ugniecione ciasto można schować na pół godziny do lodówki, aby lepiej się wałkowało.
W misce zagnieść wszystkie składniki na kruszonkę. Moja kruszonka wyszła bardzo sypka, jeśli wolicie bardziej zbitą, można dodać więcej masła.
Jabłka, obrać i zetrzeć na tarle o grubych oczkach. Ubić białka ze szczyptą soli i cukrem.
Odcisnąć jabłka z powstałego soku podczas ucierania, aby spód ciasta nie był wilgotny. Do jabłek dodać cynamon, mąkę ziemniaczaną oraz ubite białka. Wszystko wymieszać.
Ciasto rozwałkować i przełożyć na formę (22 cm x 30 cm) wyścieloną papierem do pieczenia. Następnie wyłożyć jabłka i całość posypać kruszonką.
Piec około 50 min w 180 stopniach. Ja dodatkowo zostawiłam ją jeszcze na 10 minut i ustawiłam pieczenie od góry 200 stopni.
Ps. Ja do szarlotki użyłam słodkiej odmiany jabłek, dlatego dodałam tylko łyżkę cukru.
Życzę udanych wypieków i czekam na komentarze, jak smakowało 🙂
